piątek, 29 lutego 2008

Moritz

Kolega Moritz byl jak meteor, wpadl, wypadl i pozostawil za soba swiecaca smuge. Moritz pojawil sie jakies 2 miesiace temu. Odpicowany bawarczyk. Lat okolo 22, 180 cm, bialy jak na bialego przystalo, niebieskie oczy, blond wlosy zawsze na zel, garniturek i koszula pasujaca do caloksztaltu - najczesciej rozowa. Malowany chlopiec. I gada i gada i gada jak najety, nie sposob go powtsrzymac. Glowny temat: JA. 5 minut rozmowy i juz wiemy, ze byl, mieszkal i pracowal w Chinach i w Australii, ze jest cudny, piekny, wspanialy i inteligentny i zadna panna mu sie nie oprze.

Metody Moritza na panny:
1. Na pieska.:) Najbardziej skuteczna (wedlug niego). Trzeba sobie sprawic pieska i chodzic z nim na spacery. Nie bez znaczenia jest rasa. Sam ma labradora i mowi, ze to bardzo dobry wybor, ale jesli chcemy mniejszego to beagel jest rownie dobry. Na spacerze spotyka sie sporo kandydatek i rozczulaja sie na widok tak pieknego i wesolego pieska z tak cudnie lansujacym sie wlascicielem.
2 Na instruktora.:) Narciarstwa, ktorym jest i o czym dowiadujemy sie w 6 minucie rozmowy. Przede wszystkim kazdy wie, ze instruktor to bog seksu o boskim ciele. Koniecznie trzeba miec szpanerskie ciemne okulary i przynajmniej 2 tygodniowa opalenizne, ale o to na nartach nie trudno. Jesli ktos przeoczy cie na stoku, do apres ski zaklada sie czerwony polarek z napisem „instruktor narciarstwa” (zeby nie bylo zadnych niedomowien i watpliwosci). Jednak trzeba sie tez troche przygotowac. Jeszcze przed sezonem udajemy sie do sklepu plytowego i nabywamy DVD z hitami apres ski tego sezonu, zeby nie wypasc jak idiota, ze nie wiemy co jest grane. Wazne: nabyc DVD a nie CD, bo niektore piosenki maja odpowiedni uklad taneczny (patrz hity Ketchup lub Pizza Hut). Jako ze jestesmy jednymi z pierwszych w sezonie, ktorzy znaja uklad tanczeny stajemy sie animatorami calej imprezy i wszystkie szkliste oczy panien skierowane sa na nas. Pod nasze dyktando powtarzaja kazdy ruch. Mozna to wykorzystac i stworzyc wlasna interpretacje np. streeptease na barze, byle nie przesadzic, bo sie zorientuja, ze to chyba nie do konca jest uklad z hitu. I gwozdz programu: A jak on zajmuje sie dziecmi! One go uwielbiaja! Toz to urodzony kandydat na ojca!
Moritz dodal kolorytu naszej grupie. Nie sposob go przeoczyc i czasem niesposob go juz wiecej sluchac, ale czy nie kazdy z nas jest troche egocentrykiem?

Nasz malowany chlopiec to typowy gawedziarz. Wrecz atakuje kolegow z pracy swoimi opowiesciami i ogolna wlasna prezencja. Zostalo mu cos z Australii, jak go odeslesz, wraca jak bumerang. I gada i gada i gada. A glos ma bawarski, donosny. Pewnego razu zamilkl. Byla to chwila wyjatkowa i jedyna w swoim rodzaju. Wracajac z lunchu nasi koledzy sie rozpierzchli pozalatwiac kazdy swoja sprawe i 3 minutowa droge powrotna do biura mialam pokonac tylko z Moritzem. I wlasnie wtedy stal sie ten cud, Moritz zamilkl, nie mial nic do powiedzenia. Czyzbym ja, mala, usmiechnieta, dziewczeca kobitka miala tak piorunujacy wplyw na niego?:)) Chyba sama obecnosc sam na sam z nowo poznana kobieta tak na niego wplynela. Biedaczysko, jaki niesmialy, a tak sie stara aby wypasc na super gwiazde w kazdej sytuacji.:)))
Po pewnym czasie jak sie do mnie przyzwyczail bylismy w stanie prowadzic calkiem normalne rozmowy na rozne tematy, wrecz dyskutowac, bo nie zawsze sie zgadzalismy.

Dzis Moritz wrocil do Monachium i bedzie wpadal tylko w podrozach sluzbowych. A szkoda, bo mimo wszystko calkiem fajny chlopak z niego byl.

Brak komentarzy: