Po trzech miesiacach nadszedl czas na oficjalne zarejestrowanie sie w Comunie jako prawie prawowity obywatel, a przynajmniej legalny imigrant. Poszlo o dziwo bardzo sprawnie i szybko, stosunkowo niewiele papierkow i nawet pani w okienku troche mowila po angielsku i byla bardzo mila. Prawdziwa zachodnia Europa. Druga sprawa to ASL, czyli tutejszy NFZ. Rejestracja rownie sprawna, pani nie mowi po angielsku, ale dobrze wie co ma robic i nie stwarza problemow. System troche podobny jak u nas – trzeba wybrac lekarza pierwszego kontaktu. Pan Massimo przyniosl mi liste tych, ktorzy sa w poblizu i mowia po angielsku. Wybralam takiego, ktory przyjmuje dwa razy w tygodniu popoludniu, do 19, na koncu mojej ulicy. Jego nazwisko wisialo tez w ASL jako jeden z mozliwych wyborow, wiec mozna powiedziec, ze wszystko zgodnie z planem. Zaczynam powoli drazyc temat lekarzy, bo w koncu przyjdzie czas udac sie po aspiryne albo na jakies okresowe badanie, wiec wole wiedziec za wczasu co mnie czeka. Jak na razie dowiedzialam sie, ze jesli chce pojsc do jakiegokolwiek lekarza, np. dentysty czy ginekologa potrzebuje skierowanie od mojego lekarza. Ciekawe, ze jak mnie boli zab, to potrzebuje lekarza, zeby stwierdzil, ze powinnam sie udac do dentysty. Jesli moj lekarz przyjmuje we wtorki i piatki wieczor, a dentysta w poniedzialki i srody, to jak mnie rozboli zab w srode, musze poczekac do piatku na skierowanie do dentysty najwczesniej na poniedzialek. Innymi slowy trzeba poczekac z zebem tydzien, aby przejsc sciezke proceduralna. Mam nadzieje, ze informacje te nie sa do konca prawdziwe, bo wydaja sie mocno nielogiczne. Podpytam sie tych, ktorzy juz byli u lekarza, beda wiedziec najlepiej. Do tego jak ide panstwowo, to place tylko “visitor ticket”, okolo 30 euro, a reszta to juz za darmo, tzn jaka reszta, bo u nas tyle kosztuje cala prywatna wizyta? Ladna mi darmowa sluzba zdrowia. Ta informacja tez mi sie wydaje nie do konca prawdziwa. Trzeba bedzie zweryfikowac.
Wczoraj jezdzilam na rowerze po Monzie i akurat przejezdzalam kolo gabinetu mojego nowego doktora. Dobrze wiedziec gdzie jest i czy godziny przyjec sie zgadzaja. Czytam naklejki na drzwiach, a tam specjalizacja: chirurgia, gastrologia i cos jeszcze. Az mnie wmurowalo. Moj lekarz pierwszego kontaktu jest gastrologiem. Rewelacja, lepiej trafic nie moglam. Ciekawa jestem w jakim przypadku bede potrzebowac jego porady, chyba musialabym najpierw zmienic plec. Czy jako lekarz pierwszego kontaktu dla panow do wyboru jest tez ginekolog? I tak na prawde czy praktykujacy od 20 lat gastrolog jest w stanie dobrze zdiagnozowac czlowieka, ktory sie zglasza z bolem w klatce piersiowej albo glowy? Czy ktos mi wyjasni sens tego systemu? A moze ortodonta tez moze byc lekarzem pierwszego kontaktu, przeciez skonczyl medycyne. Idac dalej tym tropem wciagnelabym na liste tez weterynarzy, oni przynajmniej maja wiedze ogolna na temat roznych schorzen.
Teraz musze sie dowiedziec a) czy jest w okolicy jakis internista mowiacy po angielsku i b) czy moge zmienic lekarza w inny sposob niz isc do ASL w godzinach pracy i odstac kolejna godzine w kolejce.
A moze lepiej wogole nie chorowac, a przynajmniej na nic poza prostata.
piątek, 2 listopada 2007
Lekarz pierwszego kontaktu
Autor:
Lalaith
o
12:41
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

1 komentarz:
Droga Aniu, z przyjemnością czytuję Twego bloga, taki optymistyczny kompres na duszę. Mogę Cię też pocieszyć: gastrolog leczy schorzenia przewodu pokarmowego tak więc jak nadużyjesz pysznego jedzonka śródziemnomorskiego to możesz do niego jak w dym. Pozdrawiam Mama Gradka
Prześlij komentarz